Brukselka niestety cieszy się bardzo złą sławą i wiele osób za nią nie przepada. Ja też nie byłam przekonana, ale spróbowałam zrobić to danie i okropnie mi smakowało Bardzo prosty przepis, ale smaki doskonale się uzupełniają. Polecam, nawet nie lubiącym brukselki, może uda wam się do niej przekonać…
Składniki (2 porcje):
- ok 250 g brukselki
- 2 cebulki szalotki
- 3/4 szklanki kaszy pęczak
- kilka plasterków szynki parmeńskiej
- ok 1/2 szklanki tartego parmezanu
- ok 2 szklanki bulionu lub wody*
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- ok 2-3 łyżki masła
- sól, pieprz, tymianek
*Jeśli mamy ser parmezan ze skórką, to zamiast ją wyrzucać można dodać ją do bulionu, żeby uwolniła jeszcze swój aromat.
Przygotowanie:
Szalotki kroimy w kostkę, na patelni rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę i lekko szklimy. Dodajemy kaszę pęczak i chwilę smażymy, następnie zalewamy bulionem (najlepiej dodawać go porcjami np. po pół szklanki i następną część wlewać, kiedy kasza wchłonie poprzednią). Kaszę gotujemy ok 10-15 minut, aż będzie miękka. W międzyczasie brukselki myjemy, przekrajamy na połówki i gotujemy al dente. Ugotowane brukselki odcedzamy, przelewamy zimną wodą i wrzucamy na patelnie. Dodajemy ok łyżki masła, sól, pieprz oraz tymianek do smaku i smażymy aż będą zupełnie miękkie (kilka minut), mogą się lekko zrumienić. Kiedy kasza jest już ugotowana dodajemy pozostałą łyżkę masła, tarty parmezan oraz doprawiamy do smaku. Kaszę i brukselkę łączymy razem. Na suchej patelni układamy kawałki szynki parmeńskiej i rumienimy z obu stron (szynka zrobi się chrupiąca i uwolni swój aromat). Pęczotto podajemy z plasterkiem (albo dwoma) szynki parmeńskiej, można z wierzchu posypać jeszcze parmezanem.





