Polędwiczka z pure z zielonego groszku i sosem z sera pleśniowego

Rozpływająca się w ustach polędwiczka wieprzowa, soczysta, dzięki temu, że została zawinięta w suchą szynkę. Do tego aromatyczne puree z zielonego groszku z dodatkiem bazylii i estragonu. Wszystko polane aksamitnym sosem z sera pleśniowego. Idealne danie np. na rodzinny, niedzielny obiad.

Składniki (na ok 2 osoby):
Polędwiczka

• 1 średniej wielkości polędwiczka wieprzowa
• 5 plasterków suchej szynki (może być parmeńska lub np. szwarcwaldzka)
• sól, pieprz
• po ok 1/2 łyżeczki suszonego estragonu i majeranku
• 1/2 łyżki masła+1/2 łyżki oleju do smażenia

Puree

• 3 spore ziemniaki
• ok 250-300 g zielonego groszku (użyłam mrożony)
• ok 1 łyżki masła
• ok 4 łyżek mleka
• sól, pieprz
• po ok 1 łyżeczce suszonego estragonu i suszonej bazylii

Sos

• ok 100 g sera pleśniowego (użyłam roquefort)
• 1 płaska łyżeczka mąki
• ok 100 ml mleka
• pieprz

Przygotowanie:

Polędwiczka: Mięso oprószamy solą i pieprzem, posypujemy ziołami i zawijamy w szynkę. Na patelni roztapiamy tłuszcz i dokładnie obsmażamy polędwiczkę z każdej strony. Następnie podlewamy odrobiną wody, przykrywamy i dusimy przez ok 15 minut, aż będzie gotowa.

Puree: Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, w międzyczasie dodajemy zielony groszek (jeśli wsypiemy mrożony powinien gotować się ok 8 minut). W oddzielnym garnuszku podgrzewamy mleko na wolnym ogniu i rozpuszczamy w nim masło (mleko powinno być gorące, ale nie musi się zagotować). Kiedy warzywa są już ugotowane odcedzamy je, przeciskamy przez praskę do ziemniaków (lub po prostu dokładnie rozgniatamy widelcem na puree) i stopniowo dolewamy mleko z masłem, tak aby powstała dość gładka i jednolita masa. Na koniec doprawiamy do smaku (z solą ostrożnie, gdyż sos będzie słony).

Sos: Kiedy polędwiczka jest już gotowa, wyjmujemy ją z patelni i odkładamy na bok. Jeśli w patelni została jeszcze woda, należy ją odparować, tak żeby pozostał sam tłuszcz. Następnie dodajemy łyżeczkę mąki i od razu dokładnie mieszamy (najlepiej robić to rózgą). I powoli i stopniowo dolewamy mleko (ważne żeby nie było zimne!) wszystko dokładnie i intensywnie mieszając. Robimy sos tak jak beszamel i na koniec rozpuszczamy w nim ser pleśniowy. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem.