Składniki:
- pierś z kaczki
- odrobina soli i pieprzu
Sos
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 2 łyżki miodu
- około 2 – 3 łyżki brązowego cukru (zależy od słodkości śliwek)
- 6 śliwek
- 1 łyżeczka chilli w proszku
- 1/2 łyżeczki imbiru w proszku
- 1/3 gwiazdki anyżu
- 1 zielone, rozkrojone ziarenko kardamonu
- szczypta soli
Dodatki
- ja użyłam pokrojonych w paseczki warzyw: marchewki i ogórka, ale inna sałatka też będzie pasowała
- użyłam makaronu typu noodle, ale ryż również się nada
Przygotowanie:
Sos: Śliwki myjemy, usuwamy pestki i kroimy w ćwiartki, wkładamy je do garnuszka razem ze wszystkimi innymi składnikami sosu. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem około 10-15 minut, aż śliwki się rozpadną. Sos powinien być słodko – kwaśny z lekko wyczuwalną ostrością. Jeśli jest zbyt kwaśny można oczywiście dodać więcej brązowego cukru, a jeśli za słodki odrobinę octu ryżowego lub soku z cytryny.
Kaczka: Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Kaczkę myjemy i wycieramy, obcinamy nadmierny tłuszcz. Skórkę nacinamy aż do mięsa w kratkę. Kaczkę lekko solimy i pieprzmy, wrzucamy na patelnię skórą do dołu i smażymy około 4-5 minut aż skórka się zrumieni i wytopi się tłuszcz. Pierś przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze około minutę. Kaczkę przekładamy do żaroodpornego naczynia skórką do góry, smarujemy skórkę kilkoma łyżkami sosu śliwkowego i wkładamy do piekarnika. Dobrze wypieczona pierś to 18-20 minut, średnio wypieczona to 16-18. Na ostatnie kilka minut pieczenia należy włączyć funkcję grilla tak aby skórka ładnie się skarmelizowała i była chrupiąca. Po wyjęciu z piekarnika kaczkę przykrywamy folią aluminiową i zostawiamy na kilka minut aby odpoczęła. Pierś serwujemy z ciepłym sosem śliwkowym i ulubionymi dodatkami.
Na koniec jeszcze kilka zdjęć z mojego wczorajszeg zwiedzania winnic 🙂
Taki sos na bazie miodu, sosu sojowego, imbiru, przypraw jest super do każdego rodzaju mięsa. Uwielbiam takie smaki! Winnice piękne!