Składniki (na 2 -3 porcje):
Łosoś
- około 400 g łososia (proponuję użyć gruby filet)
- 1 limonka – sok
- 2 małe kolby kukurydzy (można użyć konserwowej, myślę, że 1 puszka wystarczy)
- 1 duży pomidor
- 1/2 papryczki jalapeno (albo chilli)
- 1/2 czerwonej cebuli
- sól, 1 łyżeczka kuminu
Dodatek: Kasza jaglana ze szpinakiem
- 100 g szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki kaszy jaglanej (można użyć bulionu)
- około 2/3 szklanki wody (lub inne proporcje z opakowania)
- sól, ostra papryka w proszku
Przygotowanie:
Łosoś:
Rybę wyjmujemy odrobinę wcześniej z lodówki aby nabrała temperatury pokojowej, skrapiamy ją sokiem z limonki i oprószamy solą.
Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni.
Ziarna kukurydzy obkrawamy nożem od kolby (najlepiej postawić kukurydzę pionowo), wrzucamy do naczynia żaroodpornego.
Od pomidora odkrawamy około 4 plasterki, resztę kroimy w kostkę i dodajemy do kukurydzy.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i mniej więcej 3/4 dodajemy do kukurydzy.
Z papryczki odkrawamy kilka plasterków, a resztę drobno siekamy i wrzucamy do reszty warzyw.
Warzywa doprawiamy solą, sokiem z limonki oraz kuminem, dokładnie mieszamy.
Filet z łososia układamy na warzywach i na jego wierzchu kładziemy plasterki pomidorów, ostrej papryczki oraz pozostałą czerwoną cebulę.
Rybę przykrywamy i pieczemy około 20-30 minut (w zależności od grubości fileta). Mój łosoś był dość gruby i takiego też wam polecam, gdyż wtedy czas pieczenia jest dłuższy i kukurydza i cebulą zdążą zmięknąć. U mnie dokładny czas pieczenia to 20 minut pod przykrywką i później 5 minut bez przykrywki.
Kasza jaglana ze szpinakiem
Na patelnię wlewamy oliwę z oliwek oraz dodajemy drobno posiekany czosnek. Kiedy wszystko zacznie się smażyć, zostawiamy na ogniu dosłownie 30 sekund, żeby czosnek zaczął pachnieć ale się nie zrumienił. Po tym czasie od razu dodajemy kaszę jaglaną oraz wodę. Przykrywamy i gotujemy wg przepisu na opakowaniu (u mnie 12 minut). Na jakieś 2 minuty przed końcem gotowania dodajemy dokładnie umyty szpinak, mieszamy i doprawiamy do smaku. Kasza powinna wchłonąć całą wodę a szpinak powinien zwiędnąć ale zachować swój zielony kolor.
Uwagi:
Jak już wspominałam można użyć kukurydzy z puszki i myślę że podczas pieczenia zachowa ona swój kształt i strukturę. Zdecydowanie polecam jednak tą z kolby!
Jeśli chodzi o gotowanie kaszy to użyjcie proporcji wody i kaszy takich jakie są pokazane na opakowaniu, tak samo jest z czasem gotowania.
Można oczywiście dać inną ostrą papryczkę. Moje danie jest dosyć łagodne, papryczka nadaje tylko smak, więc spokojnie można użyć jej więcej.
Danie możemy udekorować świeżą kolendrą.
Do kaszy jaglanej można dać masło zamiast oliwy z oliwek.
Wyglada super i za pewne tez super smakuje.
Idealna kompozycja! Dziękuję za dodanie do akcji pomidorowej 🙂