Japonia – kraj kwitnącej wiśni, sushi, gier komputerowych, mangi, pięknych świątych i dużo możnaby jeszcze wymieniać. Dla każdego Japonia może kojażyć się z czymś innym, co świadczy o bogactwie kultury tego pięknego kraju. Japonia, jako grupa wysp, jest kulturowo bardzo odmienna i naprawdę bardzo ciekawa. Powodów żeby odwiedzić ten kraj nie brakuje, jak więc sprawić żeby marzenia stały się rzeczywistością?
Kiedy jechać?
Zacznijmy od tego, że do Japonii nie potrzeba wizy i na terenie kraju możemy przebywać do 90 dni. Jest tam również bardzo bezpiecznie.
Do Japonii można polecieć praktycznie cały rok. My wybraliśmy wiosnę i czas kwitnienia wiśni, jest to chyba najpopularniejszy czas na wizytę w tym kraju, więc jest też najwięcej ludzi i ceny są najwyższe. Jednak spośród naszych znajomych wiele osób odwiedziło już ojczyznę sushi, część z nich w wakacje, część na jesieni a niektórzy nawet na Sylwestra i Nowy Rok i wszyscy zgodnie stwierdzili, że bardzo im się podobało. Każda pora roku ma więc swój urok, czy to kwitnienie wiśni, czy upalne lato, może piękne kolory jesieni albo śnieżna zima spędzona w gorących japońskich źródlach? Wybór zależy od was!
Bilety lotnicze i podróżowanie po Japonii
Bezpośrednio z Polski do Japonii lata LOT, w dobrym rozkładzie i dobrych cenach. My nawet z Zurychu, zdecydowaliśmy się lecieć z przesiadką w Warszawie. Bilety można już pewnie znaleźć i za około 2000 zł za osobę. Oczywiscie są też inne opcje, np. Emirates ale wtedy podróż będzie moze trochę wygodniejsza ale dłuższa.
Japonia jest super skomunikowanym krajem i podróżowanie po nim nie sprawi nam żadnych trudności. W dużych miastach jak np. Tokyo czy Kyoto, jest metro i pociągi, które jeżdżą idealnie na czas, bardzo często i można dostać się nimi wszędzie. Generalnie jeśli chcecie podróżować po kraju warto zaopatrzeć się w tak zwany JR Railway Pass, jest to dość droga impreza gdyż za jedną osobę za siedem dni kosztuje to około 1150 złotych, jednak używając szybkich pociągów typu Shinkansen dość szybko zwróci nam się koszt. JR Pass nie przyda nam się w Tokyo gdyż nie działa na zwykłe metro, my więc na dwutygodniową podróż kupiliśmy go na tydzień i w tym czasie pojechaliśmy do Kyoto, Osaki, Nary i do Nikko. Pociągi i generalnie komunikacja w Japonii jest bardzo dobra, ale też niestety droga.
Noclegi
Wybór miejsc noclegowych w Japonii jest oczywiście bardzo duży i w różnym standarcie. Możemy nocować w normalnych hotelach, hostelach albo popularnych i słynnych w Japonii hotelach kapsułowych, gdzie łóżko jest całym naszym pokojem. Są do wyboru też tradycyjne japońskie gospody zwane – Ryokan, kiedy całe miejsce jest bardzo klimatyczne, śpimy na specjalnych matach i mamy papierowe przesuwane drzwi. Niestety jednak wszystkie noclegi są dość drogie… My spaliśmy głównie w hotelach cztero lub trzy gwiazdkowych i średnia cena była około 650 złotych za pokój dwuosobowy. Oczywiście da się taniej, ale myślę, że generalnie noclegi mogą stanowić główną część budżetu. Trzeba też wziąć pod uwagę, że pokoje hotelowe są z reguły malutkie i to samo tyczy się łóżek, nawet tych które są dwuosobowe. Warto, więc sprawdzać jak długie jest łóżko i ile metrów kwadratowych ma pokój, czasem łóżka mogą mięc np. 1.4m szerokości i 1.8m długości a cały pokój 8-9 m2, wtedy wysokiej osobie z większą walizką może być dość trudno się tam zmieścić. Na plus jest to, że hotele z reguły były czyste i zadbane, fajną opcją jest też onsen (czyli gorąca bania) w hotelu, po całym dniu zwiedzania to naprawdę miła rzecz.
Ceny
W Japonii walutą jest Japoński jen, jeden jen to około 0.038 złotego, więc ceny w są często podawane w tysiącach. My wzięliśmy ze sobą Franki i wymienialiśmy na miejscu, jednak kantorów nie jest jakoś specjalnie dużo, a przy atrkacjach turystycznych kurs był taki sobie. Dobrą opcją pewnie będzie karta Revolut, bo nie było raczej problemów z płatnością kartą, chociaż jak to zwykle na wakacjach warto mieć ze sobą też trochę gotówki.
Trochę o cenach już wspomniałam apropos noclegu i pociągu, więc możecie się już trochę zorientować jak to jest z tą Japonią. W internecie jest wiele tekstów na temat cen w tym kraju i niektórzy mówią, że bardzo drogo inni że nie tak źle. Czy ja uważam, że Japonia jest droga? Otóż tak, uważam, że Japonia jest droga i mówię to ja mieszkając w Szwajcarii. Ceny noclegów są wysokie, ceny transportu są wysokie i nawet jeśli ceny jedzenia w restauracjach nie są aż tak wysokie to ogólny koszt nadal jest duży. Jedzenie na mieście rzeczywiście jest w całkiem przyzwoitych cenach, dobry ramen zjemy pewnie za około 30 złotych, dobre sushi pewnie za mniej niż 100 zł od osoby. Jedzenie typu street food, albo w małych knajpkach będzie tańsze, więc powiedziałabym, że ceny jedzenia są takie trochę Warszawskie. Jednak w domu nie jemy na mieście obiadów i kolacji codziennie przez dwa tygodnie, prawda? Doliczmy do tego jeszcze pamiątki też nie tanie czy bilety wstępu do niektórych miejsc (tutaj plusem jest to, że sporo świątyń czy pieknych parkow jest za darmo). Dla przykładu: SkyTree – bilet tylko na niższe piętro w dzień powszedni to ponad 80 zł od osoby, albo piękny kompleks świątyń niedaleko Tokyo – Nikko, tutaj wstęp kosztował najpierw około 80 złotych, ale jak się okazało w środku jest jeszcze kolejna kasa i za obejżenie głównych atrakacji trzeba było zapłacić jeszcze dodatkowo (nie chcę wam skłamać, bo już nie pamiętam ile to było dokładnie, ale pamiętam że nie byliśmy zbytnio zadowoleni). Z tego co słyszałam do Japonii opłaca się nawet lecieć z dziećmi, gdyż one wchodzą do większości miejsc za darmo i też za darmo podróżują pociągami. Dla dwójki dorosłych jednak nawet dwutygodniowy pobyt w Japonii to spory wydatek i ten kraj nie należy do tanich destynacji a i myślę, że nie najłatwiej zwiedzać go budżetowo. Oczywiście uważam tez, że jak najbardziej warto i pieniądze wydane na podróże są to najlepiej wydane pieniądze jak się tylko da 😉 Mam nadzieje, że nie zniechęciłam was do podróży do tego pięknego miejsca na świecie! Japonia ma do zaoferowania bardzo wiele i jest super ciekawym kierunkiem, tak różna kulturowo od Europy ale też bezpieczna i poukładana jest naprawdę dobrym podróżnicznym wyborem, mimo wysokich cen.
Nasz plan wycieczki
Teraz trochę o naszym planie wycieczki. W sumie w Japonii byliśmy od 16 do 29 marca 2019. Zaczęliśmy naszą podróż od Tokyo w którym spędziliśmy 3 dni, następnie na 1 dzień wybraliśmy się do Nikko. Kolejną destynacją było Kyoto, gdzie w sumie byliśmy aż 5 noclegów i z Kyoto zwiedziliśmy na jeden dzień Narę (to tam są jelonki) i na jeden dzień Osakę. Kyoto moim zdaniem było wręcz cudowne i chętnie zostałabym tam dłużej. Na koniec wróciliśmy jeszcze na dwa dni do Tokyo oglądać kwitnące wiśnie. Mieliśmy jeszcze w planach zobaczyć górę Fudżi, ale dojazd tam nie był najlepszy i zdecydowaliśmy się na relaks pod wiśniami 😉 Z ciekawych miejsc warto ponoć zwiedzić też Himeji, Hiroshimę czy Miyajima i wiem, że w dwutygodniowym planie pewnie zmieszczą się wszystkie te atrkacje kosztem zwiedzania Tokyo no i pewnie z dwutygodniowym JR Pass a nie z tygodniowym. Jednak powiem też szczerze, że będąc pełne 5 dni w Tokyo czy pełne 3 dni w Kyoto uważam że nie udało nam się zwiedzić tych miast w pełni i zostało nam jeszcze sporo do odkrycia możliwe, że na kolejne wycieczki do Japonii 🙂
