Bardzo zdrowe danie! Masa błonnika z brązowego ryżu, do tego dające zdrowie i urodę witaminy z marchewki. Dodatkowo jeszcze soczewica, która jest dobrym źródłem białka (oczywiście ja w swoim daniu użyłam też kurczaka :p) oraz pomidory, które zawierają przeciwutleniacze zapobiegające starzeniu się. Odrobina przypraw dla smaku i pyszne danie gotowe 🙂
Przepis (na ok 3 duże porcje):
- ok 100 g brązowego ryżu
- ok 100 g soczewicy (dałam brązową, ale może być też czerwona lub zielona)
- 1 czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 podwójna pierś z kurczaka/indyka (w wersji wege pominąć)
- 2 spore marchewki
- ok 2 szklanki bulionu warzywnego (lub wody)
- ok 200 ml pasaty pomidorowej
- olej roślinny lub masło klarowane do smażenia
- ok 1-2 łyżeczek mielonej kolendry
- ok 1-2 łyżeczek mielonego kminu rzymskiego
- ostra i słodka papryka w proszku (można dać zamiast ostrej papryki, po prostu jedną papryczkę chilli)
- sól, pieprz do smaku
- Do dekoracji świeża natka pietruszki lub kolendra
Przygotowanie:
Brązowy ryż oraz soczewicę najlepiej jest namoczyć na kilka godzin, żeby później szybciej się ugotowały.
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej lub masło, wrzucamy cebulę i lekko szklimy. Następnie dorzucamy posiekany czosnek (jeśli używacie świeżej papryczki chilli to wrzućcie ją teraz) i mieloną kolendrę, kmin rzymski oraz słodką i ostrą paprykę (można wsypać np. po płaskiej łyżeczce, a później jeszcze doprawić do smaku). Pierś z kurczaka kroimy w bardzo drobną kostkę (można użyć też mielonej), oprószamy solą i pieprzem, wrzucamy na patelnię. Wszystko lekko podsmażamy aż mięso zetnie się z wierzchu. Dodajemy ryż, soczewicę oraz pokrojone w dość cienkie pół-talarki marchewki. Zalewamy bulionem oraz pasatą pomidorową, przykrywamy i dusimy ok 30 minut, aż ryż, soczewica i marchewką będą miękkie. Na koniec doprawiamy jeszcze do smaku i podajemy. Doskonałe będzie też następnego dnia, kiedy smaki się przegryzą, jest też dobre np. do wzięcia do pracy i odgrzania w mikrofali.
Ale smakowicie wygląda!.
piękne zdjęcia! Wyobrażam sobie jak musi super smakować, skoro tak apetycznie wygląda! Prosimy o więcej takich zdrowych dań 🙂
Fajny przepis a pierwsze zdjęcie bajeranckie 🙂
Właśnie zrobiłam. Wyszło pysznie:)
Super! Bardzo się cieszę! 🙂
Pycha! Mój mężczyzna się zajadał, aż uszy mu się trzęsły. 🙂
Troszkę jednak mało syte – następnym razem pomyślę o większej ilości ryżu / makaronu albo nafaszeruję tym krokiety. 🙂
Da się zjeść, ale rewelacja to to nie jest