Kulinarne podróże

Beaujolais – francuska kraina wina, dobrego jedzenia i prywatnych zamków

Beaujolais to słynny francuski region winiarski. Ciągnie się on od Macon aż do Lyonu. Teren jest pagórkowaty a na zboczach wszędzie są winnice. W piękny, słoneczny weekend postanowiłam się wybrać w ten region, żeby skosztować wyśmienitych win oraz regionalnego jedzenia.

wino Beaujolais

Wina Beaujolais to głównie odmiana Gamay, winna te są dość lekkie i owocowe. Więcej na temat wina z tego regionu znajdziecie tu.

wino Beaujolais

Mknąc samochodem wąskimi uliczkami, pośród pięknych starych domków i winnic natrafiłam na muzeum wina. Najpierw oczywiście zaczęłam od spróbowania regionalnych potraw. I tak o to na przystawkę ślimaki! 🙂 Naprawdę pyszne! Inne niż te mrożone z masłem pietruszkowo – czosnkowym. Do tego tradycyjny, regionalny salceson. Kawałki mięsa (nie podrobów, tak jak w polskim salcesonie) w lekkiej galaretce z pietruszką i innymi ziołami, wszystko podane na sałacie (polanej obficie sosem winegret). Danie główne to pieczone udko z kurczaka z tymiankiem. Ale to nie byle jaki kurczak tylko słynna odmiana kurczaków z Bresse (poulet de Bresse), które są hodowane tylko w regionie Bresse, jedzą specjalną paszę oraz większość czasu spędzają na świeżym powietrzu. Jest on odznaczony (tak jak francuskie wina i sery) znaczkiem AOC – Appellation d’origine contrôlée, mówiącym o tym, że jest to produkt oryginalny. Jako dodatek do kurczaka jest tarta tatin z warzywami jak z Ratatouille (papryka, bakłażan, cukinia, pomidory, lekka nuta ziół prowansalskich). Kolejne danie główne to jagnięcina z rozmarynem, rozpływa się w ustach. Do tego oczywiście wino – Beaujolais. Deseru już niestety nie zmieściłam. Na koniec jeszcze degustacja win z rejonu. Co ciekawe wina noszą nazwy miasteczek, i każde z nich smakuje inaczej, mimo, że wydawałoby się, że są z tej samej odmiany winogron i regionu. A jednak wina z sąsiednich pól mają inny smak.

ślimaki z masłem czosnkowo pietruszkowym francuski salceson kurczak z Bresse i tarta warzywna jagnięcina + tarta warzywna + frytki

Teraz kolej na zwiedzanie muzeum. Bardzo duże, z masą filmów i wystaw (również dla dzieci), oraz fabryka wina i wielkie beczki, w których leżakuje wino.

beczki z winem

Następnie pojechaliśmy dalej przez winnice, ale bardziej górzystym rejonem. Wjechaliśmy na jakąś górkę z pięknym zamkiem, z nadzieją, że uda nam się go zwiedzić. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że zamek ten jest prywatny! Niestety po wjechaniu komuś do ogródka zostaliśmy wyproszeni i udało się zrobić jedynie kilka zdjęć. Ale widok na winnice i przy doskonałej widoczności tego dnia również na bardzo odległe Alpy w tym Mt.Blanc, był niezapomniany.

zamek w Beaujolais

Aby spróbować w domowym zaciszu regionalnych dań z Beaujolais polecam przygotowanie właśnie np. udka z kurczaka z tymiankiem, lub tarty z warzywami i do tego obowiązkowo młode wino.

Beaujolais Beaujolais restauracja ja w Beaujolais muzeum wina Beaujolais Beaujolais muzeum wina Beaujolais muzeum wina Beaujolais muzeum wina Beaujolais Beaujolais Beaujolais muzeum wina Beaujolais Beaujolais muzeum wina Beaujolais Beaujolais muzeum wina Beaujolais

You may also like...

3 Comments

  1. Dorota says:

    tylko pozazdroscic takich widokow i jedzenia

  2. Nie…! no teraz to musisz nas tym winkiem poczęstować, nie ma innej opcji!! 😉
    ps – a przy okazji wchodzenia ludziom do „ogródków”. Podczas zwiedzania wąskich uliczek Neapolu mój facet wlazł komuś centralnie do kuchni,kiedy oni spokojnie jedli sobie obiadek (myślał, że to sklep) 😀

  3. Andrzej says:

    Piękne miejsca .Francuskie wioski mają duży urok . Wyglądają ciekawiej niż nasze mazurskie .
    Andrzej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.