To idealne jesienne danie, świeże grzyby do tego brukselka i polska kasza! Brukselka nie wyróżnia się tutaj gorzkim smakiem i to danie powinno zasmakować nawet osobom które nie przepadają za tym warzywem! W dodatku ja w swoim daniu nie użyłam ani trochę soli i zastąpiłam ją sosem sojowym, który w połączeniu z parmezanem dodaje daniu niesamowity aromat i smak umami 😉
Składniki (na około 3 porcje):
- grzyby – ja użyłam około 5 dużych podgrzybków*
- 1 średnia cebula (dałam czerwoną)
- 1-2 ząbki czosnku
- około 20 brukselek
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 2-3 łyżki masła
- około 1/2 szklanki startego parmezanu
- około 3/4 kubka kaszy pęczak
- około 1/2 szklanki białego wytrawnego wina
- około 1.5-2 kubki wody lub bulionu warzywnego lub z mięsnego
- pieprz do smaku
- sos sojowy – około 2-3 łyżek
- około 1 łyżeczki suszonego tymianku
*najlepsze są oczywiście leśne grzyby, można dodać jakieś inne, niekoniecznie podgrzybki (chociaż te smakiem pasują najbardziej). Możemy użyć też mieszanki grzybów albo nawet po prostu pieczarek (polecam te brązowe).
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w drobną kostkę, to samo czosnek. Grzyby dokładnie oczyszczamy i kroimy w średnią kostkę. Brukselkę myjemy, ewentualnie usuwamy zewnętrzne listki i kroimy w ćwiartki.
Na patelni rozgrzewamy oliwę oraz około 1/2 łyżki masła, dodajemy cebulę i smażymy kilka minut aż się zeszkli. Następnie dodajemy czosnek i grzyby. Wszystko smażymy jakieś 5 minut aż grzyby puszczą i odparują wodę. Teraz możemy dodać trochę pieprzu oraz tymianku. Dodajemy również brukselkę oraz kaszę i smażymy kilka chwil aż pęczak stanie się lekko przezroczysty.
Wszystko zalewamy winem, dodajemy sos sojowy. Mieszamy i czekamy aż kasza wchłonie wino.
Następnie partiami dolewamy wody lub bulionu, za każdym razem mieszając i czekając aż kasza wchłonie cały płyn. Postępujemy dokładnie tak samo jak przy robieniu risotto. Ważne również żeby bulion lub woda była gorąca – najlepiej brać wodę z czajnika albo postawić garnek bulionu na palniku obok risotto. W taki sposób gotujemy kaszę około 15 minut (lub inny czas, w zależności od tego co jest podane na opakowaniu kaszy) aż pęczak będzie lekko al dente (nie może być rozgotowany!).
Na koniec dodajemy do dania masło i starty parmezan i ewentualnie jeszcze doprawiamy do smaku.
Pęczotto podajemy posypane startym parmezanem oraz możemy na wierzch dać odrobinę cienko pokrojonej brukselki. Smacznego!