Ale Meksyk!

Nigdy nie byłam wielką fanka ostrego jedzenia, jednak zmieniło się to w ostatnim czasie. Podczas mojego pobytu w Stanach odkryłam, że kuchnia meksykańska jest tu bardzo bardzo popularna. Owszem, wiedziałam wcześniej, że w regionach graniczących z Meksykiem wszyscy objadają się kuchnią Tex-Mex, ale nie sądziłam, ze w Georgii, która przecież do Meksyku ma trochę daleko, ta kuchnia będzie królowała! Jest cała masa restauracji, knajpek, barów serwujących potrawy rodem z kraju tequili. I tak oto odkryłam, że pikantne jedzenie nie tylko pali w gardło i sprawia, że mam katar, ale może być również przyjemne 🙂 Za to ostre papryczki i różnego rodzaju ostre sosy nie są dodatkami dla szaleńców, ale na prawdę mają swoje unikalne smaki i dodają daniom aromatu, a nie tylko pikanterii. Dodatkowo zauważyłam też, że kuchnia meksykańska może być bardzo zdrowa, pełnoziarniste tortille lub ryż oraz duża ilość warzyw sprawiają, że na takie dania można sobie pozwolić całkiem często. Nawet w sieciówce (Chipotle) dostałam burrito po brzegi wypełnione właśnie warzywami z dodatkiem mięsa i brązowego ryżu. Nigdy nie przepadałam też za świeżą kolendrą i unikałam jej jak ognia, ale okazuje się, że do smaków meksykańskich pasuje ona doskonale! Połączenie aromatów chilli, limonki oraz kolendry – pycha!

Proponuję wam więc danie, które jest swojego rodzaju miksem różnych dań.

Po pierwsze zaczynamy od ostrego sosu, na bazie kolendry, ostrych papryczek i soku z limonki – ja używam go jako marynaty do kurczaka, ale normalnie podaje się tego typu sos nawet do maczania naczosów, albo obok dania, jeśli chcemy, żeby było bardziej pikantne. Jednak uwaga! Ten sos jest na prawdę bardzo ostry (oczywiście możemy zrobić łagodniejszą wersję i pominąć papryczkę habanero).

Kolejną rzeczą jest sos na bazie pomidorów i czerwonej cebuli. Co prawda nie spotkałam się w żadnej knajpie z dokładnie takim sosem, ale to trochę moja własna interpretacja 😉 Oczywiście często spotykane składniki to kukurydza, czarna fasola oraz pomidory, które są dodawane do ryżu w różnych postaciach. Postanowiłam je połączyć w jeden, pikantny i aromatyczny sos warzywny.

Meksykańska kuchnia nie może obyć się bez znanego wszystkich guacamole! W większości knajp występuje w najprostszej możliwej postaci – awokado + sok z limonki + sól. Oczywiście można zrobić różne kombinacje dodając np. posiekanej ostrej papryczki czy nawet posiekane świeże pomidory. Ja pozostawiłam swoje guacamole łagodne i dodałam jedynie czerwonej cebuli dla smaku oraz dla chrupkości. Doskonale komponuje się ono z pozostałymi, ostrymi składnikami dania.

Całą potrawę podałam z brązowym ryżem. Jednak możemy również użyć np. tortilli (pszennych, kukurydzianych, pełnoziarnistych, jak wolimy). Dobrymi dodatkami do dań meksykańskich jest również kwaśna śmietana – łagodzi nasze podniebienie po ostrych smakach, oraz starty żółty ser. Możemy podać z boku również naczosy – czipsy kukurydziane.

Kuchnia meksykańska ma to do siebie, że jest bardzo kolorowa i urozmaicona. Dlatego też polecam ją np. na przyjęcia. Goście nakładają sobie ulubionych składników oraz zawijają w tortille. Plusem jest też to, że stosunkowo łatwo przygotować większe porcje.

Składniki: na około 4 porcje

• około 750 g piersi z kurczaka

Ostry sos (marynata do kurczaka)

• 1 papryczka jalapeno (bez pestek)
• 1 papryczka habanero bez pestek (w wersji łagodniejszej pominąć)
• pęczek świeżej kolendry
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• sok z 1.5 limonki
• 1 spory ząbek czosnku
• sól do smaku

Sos pomidorowy z warzywami

• 1 kolba / puszka kukurydzy
• około 250 g  siekanych pomidorów (mogą być z puszki w sosie pomidorowym, lub passata pomidorowa, lub świeże)
• 2/3 czerwonej cebuli
• 1 papryczka jalapeno (użyłam z pestkami)
• 1 szklanka ugotowanej czarnej fasolki (można dać z puszki, można zastąpić czerwoną fasolą)
• 1 łyżeczka kuminu w proszku
• około 1-2 łyżeczki suszonego oregano
• 1 łyżka oleju roślinnego
• sol do smaku

Szybkie guacamole

• 1/3 sporej czerwonej cebuli
• 2 awokado
• sok z 1/2 limonki
• sol do smaku

Dodatki:

• brązowy ryż lub tortille lub chipsy nachos
• świeża kolendra
• ewentualnie kwaśna śmietana, starty ser

Przygotowanie:

Ostry sos: Wszystkie składniki miksujemy na gładki sos. Doprawiamy do smaku.

Kurczak: Kurczaka kroimy na filety, lekko rozklepujemy. Marynujemy w około 1/3 ostrego sosu. (Pozostała część sosu możemy przechowywać w lodówce i dodawać do innych dań oraz marynat). Mięso zostawiamy w marynacie nie dłużej niż na godzinę, gdyż sok z limonki zacznie ścinać białko oraz kurczak zbyt mocno przejdzie ostrym smakiem. Kurczaka smażymy na patelni albo najlepiej na patelni grillowej, po kilka minut z obu stron (jeśli nie mamy nie przywierającej patelni można dodać trochę oleju roślinnego do smażenia).

Sos pomidorowy: Na patelnię wlewamy trochę oleju roślinnego, dodajemy posiekaną w piórka czerwoną cebulę i smażymy kilka minut aż cebula się zeszkli. Dodajemy kumin, oregano i trochę soli. Następnie dodajemy pomidory, pokrojoną w talarki papryczkę jalapeno, kukurydzę oraz fasolkę. Wszystko dusimy na wolnym ogniu do czasu aż cebula zmięknie i smaki się połączą (około 15 minut).

Guacamole: Cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę, wrzucamy do miseczki, dodajemy sok z cytryny i odrobinę soli. Awokado przekrawamy na pół, wyjmujemy pestkę, następnie miąższ. Dorzucamy do miseczki i rozgniatamy widelcem na gładką masę. Ewentualnie jeszcze doprawiamy do smaku. Uwaga: Do guacamole najlepiej jest włożyć pestkę z awokado – wtedy sos zachowa swój piękny zielony kolor.

Składanie: W mojej wersji: ugotowałam brązowy ryż wg przepisu na opakowaniu (z reguły gotuje się go bardzo długo, więc wstawiłam go już na początku przygotowywania dania), dodałam usmażonego kurczaka, sos pomidorowy z warzywami oraz guacamole. Posypałam wszystko świeżą kolendrą. Jest tutaj doskonały kontrast ostre – łagodne oraz ciepłe – zimne (gdyż wszystkie składanki serwujemy gorące poza guacamole). Jednak wy możecie użyć innych dodatków do dania. Polecam eksperymentowanie! 🙂