Któż nie kocha placków ziemniaczanych? Pyszne i chrupiące! Ja postanowiłam zrobić małą modyfikację i dodałam marchewkę 🙂
Żeby placki były mniej kaloryczne oczywiście można upiec je w piekarniku, ja z racji braku piekarnika tradycyjnie usmażyłam je na patelni 🙂
Składniki (na ok 15 placków):
- ok pół kilo ziemniaków
- 3 duże marchewki
- 1 mała czerwona (lub zwykła) cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 jajka
- ok 7-8 łyżek mąki (zależy od tego czy ziemniaki są wodniste)
- garść posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz
- olej roślinny do smażenia
Dodatki
- np. łosoś + śmietana rozmieszana z jogurtem naturalnym
- np. pokruszony ser feta
- np. na co tylko macie ochotę
Przygotowanie:
Marchewkę i ziemniaki umyć i obrać, następnie zetrzeć na tarce na średnich oczkach (jeśli mamy czas i siłę mogą być drobniejsze oczka). Dodać startą na drobnych oczkach cebulę i przeciśnięty przez wyciskarkę czosnek. Wszystko doprawić ok pół łyżeczki soli i pieprzem, dodać jajka, mąkę i natkę pietruszki. Dokładnie wymieszać. Placki smażyć od razu na rozgrzanym oleju na złoty kolor. Długość smażenia zależy od tego jak grubo są starte ziemniaki i marchewka, jeśli użyliśmy grubych oczek, polecam smażenie na mniejszym ogniu przez min kilka minut z jednej strony, aby placki zdążyły się dobrze usmażyć w środku i zrobić miękkie. Gotowe placki odkładać na ręcznik papierowy, żeby odsączyć tłuszcz, a następnie serwować z ulubionymi dodatkami. Doskonale sprawdzają się jako obiad sam w sobie, czy też jako przystawka do dania głównego.
fajna modyfikacja .Ja lubię marchewkę i może być do każdej potrawy dodana.
Andrzej
Wyglądają zjawiskowo, ślinka sama leci… :).